Z rękodziełem ma do czynienia od prawie 30 lat. Uczyła się od doświadczonych miłośniczek dziergania na drutach i robienia szydełkiem. Pierwszy obrus na stolik dla lalek zachowała na pamiątkę. Dziś do swojego portfolio może wpisać zarówno małe rzeczy, jak i te ogromne, począwszy od czapek i torebek, a skończywszy na swetrach oversize i narzutach na łóżko. Lata praktyki i samodoskonalenia się sprawiły, że z łatwością wykonuje coraz to ciekawsze wzory, jak również sama wymyśla kształt swojej pracy.